Tytuł: Castus Ignis i nawiedzający sny
Autorka: Karolina Andrzejak
Liczba stron: 302
Czas czytania: 4,5 dnia
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Ocena: -5/6
Moja recenzja książki:
Po książkę autorstwa Karoliny
Andrzejak pod tytułem „Castus Ignis i nawiedzający sny” miałam
zamiar sięgnąć już jakiś czas temu,jednak nie było ku temu
okazji. Książka jest debiutem tej autorki i to również początkowo
zniechęcało mnie do sięgnięcia po te pozycję,gdyż rzadko sięgam
po debiuty.
Główną bohaterką jest Ania
Markowska oraz tajemniczy chłopak Adam. Ania od pewnego czasu miewa
sny,których bohaterem jest właśnie Adam. Jak wielkie jest jej
zdziwienie,gdy spotyka chłopaka ze snu na ulicy. Adam przybył do
Warszawy z Dubaju w celu odnalezienia duszy Ani. Natomiast Ania to
zwykła dziewczyna,która mieszka z babcią i dorabia jako kelnerka.
Gdy dziewczyna spotyka Adama nie wie jeszcze,że ich drogi bardzo
szybko się połączą. Adam ma za zadanie zabrać Anię do anioła
Nataniela,który chce odebrać dziewczynie moc,którą w sobie ukrywa
i nic o niej nie wie. Między Adamem i Anią zaczyna rodzić się
uczucie. Uczucie to sprawia,że to co miało być takim prostym
zadaniem okaże się dużo trudniejsze. W ten sposób spokojne życie
dziewczyny zamienia się w chaos oraz strach. Rozpoczyna się walka
między aniołami dobra i zła.
Czego jeszcze nie wie o sobie Ania? Czy
zaufa chłopakowi ze snu? Czy połączy ich uczucie? Jak zakończy
się cała historia? Czy Ania i Adam będą razem? Kim będzie
tajemniczy Gabriel? Czy on pomoże młodym? A może okaże się kimś
innym za kogo się podaje? Czy Nataniel odzyska moc? Kto wygra tę
walkę-anioły,a może demony?
Odpowiedź na te i inne pytania
znajdziecie w książce Karoliny Andrzejczak pod tytułem „Castus
Ignis i nawiedzający sny”.
Tak jak wspomniałam na samym początku
nie ciągnęło mnie do tej książki. Ale muszę przyznać,że się
pomyliłam i żałuję,że nie sięgnęłam po tę pozycję
wcześniej. Ten debiut naprawdę okazał się bardzo dobry. Muszę
przyznać,że nie spodziewałam się aż tak wciągającej lektury.
Autorka w ciekawy sposób łączy świat
realistyczny wraz ze światem fantastycznym, nadprzyrodzonym.
Czytelnik musi zmierzyć się z aniołami,demonami oraz z życiem
normalnej nastolatki. Cała powieść jest bardzo wciągająca i
ciekawie skonstruowana. Wszystko opowiedziane jest z dwóch
perspektyw: z perspektywy Adama oraz z perspektywy Ani. W
interesujący sposób zostali przedstawieni nam bohaterowie. Ania to
zwykła dziewczyna,która mieszka z babcią,dorabia jako kelnerka,a w
jej życiu nie dzieje się nic specjalnego. Zwykła rutyna. Aż do
dnia kiedy spotyka Adama Sandersa. Adam to chłopak ze snów Ani.
Jest pół arabem,pół polakiem. Wychowywał się w Emiratach
Arabskich. Aż pewnego dnia przybywa z Dubaju do Warszawy. Autorka
porusza również wątek uczucia jakie rodzi się między Anią,a
Adamem. Tajemnicze moce,anioły,demony to wszystko sprawia,że cała
powieść staje się jeszcze ciekawsza i bardziej interesująca.
W tym miejscu muszę również
wspomnieć o okładce. Początkowo nie zrobiła ona na mnie dużego
wrażenia,jednak po dokładnym przypatrzeniu się uznałam,że nie
jest ona taka zła. Przedstawia ona bowiem twarz dziewczyny,a oczy
zakryte są postacią ognistego,płonącego motyla. Język powieści
jest barwny,zrozumiały dla wszystkich i bardzo bogaty w słownictwo.
Podsumowując książka bardzo mi się
spodobała. Znajdziemy tu miłość,strach,niebezpieczeństwo ,
walkę pomiędzy dobrem a złem. To
wszystko sprawia,że książkę czyta się bardzo szybko i
przyjemnie. Książkę serdecznie polecam wszystkim miłośnikom
literatury fantastycznej i nie tylko. Uważam,że ten debiut jest
naprawdę dobry i warty przeczytania.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Warszawskiej Firmie Wydawniczej
Zapowiada się ciekawa ksiązka
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się okładka! Ocena również wysoka. Chętnie bym po tą pozycję sięgnęła. :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuń