Tytuł: Kwiat paprci
Autor: Dominik Sokołowski
Seria: Kroniki Arkadyjskie
Liczba stron: 400
Czas czytania: 3 dni
Wydawnictwo: Rebis
Ocena: -4/6
Moja recenzja książki:
„Kwiat paproci” to debiut literacki
Dominika Sokołowskiego. Po książkę sięgnęłam,ponieważ
zaintrygował mnie gatunek powieści. Jest to fantastyka w polskim
wydaniu. Muszę przyznać,że rzadko mam okazję przeczytać ciekawą
i dobrą powieść fantastyczną właśnie polskiego autora. Na temat
tej powieści postanowiłam wyrobić sobie własne zdanie,gdyż
czytałam bardzo odmienne opinie na jej temat.
Akcja powieści toczy się w Cesarstwie
Arkadyjskim oraz poza jego granicami. Isaakios jest następcą
tronu,który został wygnany z cesarstwa,gdy jego matka została
zamordowana. Od tego czasu jest on pod opieką centuriona Łamignata.
Isaakios i Łamignat pewnego dnia wyruszają na bardzo niebezpieczną
wyprawę. Isaakios koniecznie chce dotrzeć do zaginionej fortecy
Uskoku,aby zdobyć zaufanie ludzi,odzyskać władzę w królestwie i
stać się prawdziwym mężczyznom. Tymczasem Michelle to mała
dziewczynka,która jest biedna i kradnie owoce ze straganu. Pewnego
dnia z pomocą przychodzi jej mnich Aleksandros. Postanawia ją
wychować i zrobić z niej agentkę inkwizycji. Michelle otrzymuje
ważne zadanie. Ma wytropić sektę w stolicy Arkadii i dowiedzieć
się kim jest tajemnicza Maska. Kolejny bohater,o którym mowa w
powieści to rycerz Ilias,który stracił żonę podczas napadu
Vindlandczyków. Razem ze swoim giermkiem Besarabem wyrusza do
Vindlandii i postanawia pomścić swoją żonę.
Czy Isaakios i Łamignat dotrą do
Uskoku? Czy odnajdą zaginioną fortecę i złoto? Jaką rolę Kwiat
Paproci odegra w życiu głównego bohatera? Czy Łamignat i Isaakios
zostaną przyjaciółmi? A może coś ich skłóci? Czy Michelle
dowie się kim jest tajemnicza Maska? Czy dotrze do złowrogiej
sekty? Czy zostanie zdemaskowana? Czy Ilias pomści śmierć
ukochanej żony? Czy dotrze do Vindlandii? Co go tam czeka?
Odpowiedź na te i inne pytania
znajdziecie w powieści Dominika Sokołowskiego pod tytułem „Kwiat
paproci”.
Po książkę sięgnęłam z wielką
ciekawością,ale i z niemałą obawą. Byłam bardzo ciekawa tego
debiutu,ale miałam małe wątpliwości odnośnie fabuły. Muszę
przyznać,że rzadko sięgam po fantastykę w polskim wydaniu,ale tym
razem się przełamałam. Autor przedstawia nam dość dużą gamę
postaci. Poniekąd każdy z nich jest tu głównym bohaterem,chociaż
akcja toczy się wokół Isaakiosa. Historia Isaakiosa była dla mnie
ciekawa,ale też odrobinę nużąca. Byłam zainteresowana czy
głównemu bohaterowi i jego przyjacielowi Łamignatowi uda się
dotrzeć do zaginionej fortecy,niemniej jednak opisy,które nie
wnosiły do fabuły prawie nic bardzo mnie nużyły. Bardzo
wciągnęłam mnie natomiast historia Michelle. Byłam bardzo ciekawa
jak potoczą się jej losy i czy uda jej się wniknąć w sektę. Ten
watek powieści przypadł mi bardzo do gustu. Podziwiałam zapał i
odwagę tej dziewczyny. Musiała ona narażać się na
niebezpieczeństwa,wdychać narkotyki,a i tak udało jej się
rozwiązać zagadkę. Największe wrażenie na mnie zrobiła historia
Iliasa i jego giermka Besaraba. Tak bardzo kochał on żonę,że
postanowił ją pomścić. Do końca nie mógł pogodzić się z jej
śmiercią. Nawet wtedy,gdy dostał się do niewoli myślał tylko o
zemście. Nie poddał się . Postanowił walczyć do końca o dobre
imię swojej rodziny. Można powiedzieć,że w książce zostały
opowiedziane trzy różne historie,które prowadza do jednego
wspólnego punktu kulminacyjnego.
Autor przedstawia czytelnikowi ciekawy
świat,pełen magii i dziwnych stworzeń,np.smoków. Jednak muszę tu
wspomnieć o minusach powieści. Jak już wspomniałam autor zawarł
w powieści mnóstwo opisów,które nie zawsze wnoszą cokolwiek do
powieści i powodują,że czytelnik zaczyna się podczas ich czytania
nudzić. Mnie naprawdę niektóre opisy nużyły. To chyba tyle
minusów które rzuciły mi się w oczy podczas czytania. Nie ma tu
żadnych literówek,które przeszkodziłyby w czytaniu.
Podsumowując książka spodobała mi
się i chętnie sięgnę po drugi tom powieści. Zapytacie pewnie czy
polecam tę powieść? Muszę przyznać,że sama nie wiem. Jest ona
ciekawa i wciąga czytelnika ,a momentami nuży jednak po książkę
powinny sięgnąć osoby,które lubią fantastykę i same chcą sobie
wyrobić zdanie na temat tej książki.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Rebis.
Mimo pozytywnej recenzji o książce jednak zrezygnuję z niej, ponieważ opis niezbyt mnie zaciekawił i nawet nie miałabym kiedy jej przeczytać :]
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się okładka, recenzja troszkę mnie powstrzymuje, jednak myślę, że przeczytam.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ta książka jest straszna, dno jakich mało - idiotyzmy, nuda, beznadziejni bohaterowie. Cały czas się dziwię, że wydawnictwo zechciało to wydać.
OdpowiedzUsuńWłaśnie między innymi dlatego sięgnęłam po te książkę,chciałam wyrobić sobie własne zdanie,ponieważ czytałam różne opinie. Mnie osobiście się podobała,chcociaż na początku myślałam,że będzie to bardziej wciągająca lektura. Jesli chodzi o bohaterów to fakt główny bohater nudny jak flaki z olejem,natomiast Michelle i Ilias spodobali mi się. Ale różne są gusta:)
Usuń