Tytuł: Dwie dusze
Autorka: Joanna Skórka
Liczba stron: 164
Czas czytania:1,5 dnia
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
Ocena: +4/6
Moja recenzja książki:
Książka pod tytułem „Dwie dusze”
autorstwa Joanny Skóry zaintrygowała mnie swoją tajemniczą
okładką i ciekawym opisem. W opisie znajduje się jedno
zdanie,które najbardziej do mnie przemówiło,a mianowicie:
„Konwencja tej powieści przypomina cykl Zmierzch Stephenie
Meyer,ale zamiast wampirów występują tu anioły i demony.” To
właśnie dlatego postanowiłam sięgnąć po tę książkę.
Teraz co nieco o fabule. Główną
bohaterką jest Wiktora,która niedawno ukończyła studia
psychologiczne i chce zacząć pracę w swoim zawodzie. Jednak
znalezienie pracy nie będzie takie łatwe jak się jej wydawało. Po
pierwszej rozmowie kwalifikacyjnej Wiktoria postanawia wyjechać do
swojego domu rodzinnego,aby odpocząć,przemyśleć swoje życie i
nabrać sił do dalszych poszukiwań wymarzonej pracy. Pewnego dnia
Wiktoria poznaje przystojnego Artura o pięknych, niebieskich oczach.
Jednak Artur nie jest tym kim nam się na początku wydaje. Jest on
prywatnym pół aniołem Wiktorii i został zesłany na ziemię aby
walczyć ze złem. Jak się później okaże Wiktoria jest mu
przeznaczona,ale jeśli się z nią zwiąże złamie zakaz.
Rozpoczyna się również walka między dobrem a złem.
Jak potoczą się losy Wiktorii i
Artura? Jak zakończy się cała historia? Czy Wiktoria odwzajemni
uczucie Artura? Czy będą razem? Czy Artur mimo zakazu zwiąże się
z Wiktorią? Jakie będą konsekwencje złamania zakazu? Czy odnajdą
szczęście?
Odpowiedź na te i inne pytania
znajdziecie w książce Joanny Skórki pod tytułem „ Dwie dusze”.
Książka bardzo mi się spodobała,ale
to zapewne zasługa tego,że jest to romans paranormalny, jednak nie
jest typowy. Jeśli miałabym go porównywać to owszem do
„Zmierzchu”,ale również do serii „Szeptem” Becci
Fitzpatrick. Autorka w ciekawy sposób przedstawia czytelnikowi
bohaterów.
Główna bohaterka Wiktoria jest zwykłą
dziewczyną,która ukończyła wymarzony kierunek studiów i bardzo
chce pracować w swoim zawodzie. Jest rozsądna,myśli
racjonalnie,nie wierzy w zjawiska nadprzyrodzone i magię. Jej świat
jest poukładany,wszystko jest logiczne i wszystko potrafi
wytłumaczyć. Jednak spotkanie z Arturem zmieni nastawienie naszej
bohaterki do świata. Artur jest pół aniołem. Jest
mądry,szlachetny,dobry,czuły i namiętny. Posiada wszystkie cechy
jakie powinien mieć facet doskonały. Posiada również wyjątkowe
zdolności. Wiktoria nawet nie spodziewa się jak bardzo Artur ją
urzeknie. Te dwie postacie w ciekawy sposób ze sobą współgrają.
Niby nic ich nie łączy,a później okazuje się,że nie mogą o
sobie zapomnieć. Cała historia bardzo mi się spodobała.
Postacie nie są też idealne,miewają
chwile słabości,zwątpienia,popełniają błędy,których później
żałują. Uważam,że to jest dodatkowy atut tej książki.
Bohaterowie nie są przerysowani i idealni.
Język jest prosty,zrozumiały dla
wszystkich,a bogate słownictwo to dodatkowy atut. Książka
podzielona jest na rozdziały. W książce oprócz miłości Wiktorii
i Artura znajdziemy watek mówiący o świecie niebiańskim, o walce
demonów z aniołami.
Podsumowując książkę serdecznie
polecam wszystkim miłośnikom gatunku romans paranormalny. Książka
spodoba się również tym którzy lubią „Zmierzch” Stephanie
Meyer oraz „Szeptem” Becci Fitzpatrick.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Warszawskiej Firmie Wydawniczej
Zmierzch uwielbaim więc po tę książke z chęcią siegnę:)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuń