Tytuł: Merlin. Szalejący ogień
Autor: T.A.Barron
Tom: 3
Czas czytania: 5 dni
Wydawnictwo: G+J
Ocena: +4/6
Moja recenzja książki:
O książce pod tytułem „Merlin.
Szalejący ogień” autorstwa T.A. Barron słyszałam różne
opinie. Swoją przygodę z tą serią rozpoczęłam właśnie od
trzeciego tomu. „Merlin. Szalejący ogień” to właśnie trzeci z
dwunastu tomów całej serii.
Od zakończenia poprzedniej części
mija pewien czas. Merlin jednak nie zmarnował go. Pobierał nauki i
doskonalił się wraz ze swoim przyjacielem Cairpre. Pod koniec tej
nauki chłopak tworzy pierwszy,własny instrument. Jeśli chłopakowi
uda się na nim zagrać oznaczać to będzie,że ma on magiczne
zdolności. Jednak Merlin będzie musiał wstrzymać się ze swoim
egzaminem. Nasz bohater ma wizję w której ukazuje mu się królowa
i prosi o przybycie na jej ziemię. Śpiący od dawna smok Ogniste
Skrzydła został zbudzony i zagraża całej Fincarze. Powstrzymać
go może tylko Merlin. Jednak to nie wszystko co czeka na naszego
bohatera. Zanim stanie on oko w oko z groźnym smokiem będzie musiał
zmierzyć się z innymi żywiołami i niebezpieczeństwami jakie na
niego czyhają. Będzie musiał również odkryć moc własnej
magii,co wcale nie będzie łatwym zadaniem.
Jak zakończy się ta historia? Czy
Merlin odkryje w sobie magiczną moc? Czy stawi czoła
niebezpiecznemu smokowi? Czy uda mu się uratować Fincarę? Jakim
niebezpieczeństwom będzie musiał stawić czoła?
Odpowiedź na te i inne pytania
znajdziecie w książce pod tytułem „Merlin. Szalejący ogień”
autorstwa T.A. Barron'a.
Jak wspomniałam na wstępie o serii
słyszałam bardzo wiele różnych opinii. Osobiście swoją przygodę
rozpoczęłam od czytania tomu trzeciego i muszę przyznać,że
naprawdę przypadł mi on do gustu. Czytałam już kilka książek w
których pojawia się postać Merlina jednak ta jest inna od
wszystkich. Opowiada nam historię Merlina jako młodego chłopca,a
nie już starszego i doświadczonego przez życie człowieka. To
właśnie bardzo spodobało mi się w tej serii i z pewnością
sięgnę po kolejne tomy.
Autor przenosi czytelnika w świat
magii i czarów. Fabuła jest bardzo dobrze skonstruowana. Akcja
powieści toczy się w umiarkowanym tempie,to znaczy nie za wolno,ale
też nie za szybko. Barwne opisy przenoszą czytelnika do magicznej
krainy,a język jakim posługuje się autor jest niezwykle prosty do
zrozumienia,przejrzysty i bogaty w opisy. Nie brak tu poczucia
humoru,które autor umiejętnie do każdej sytuacji wplata w dialogi
między bohaterów. Na uwagę zasługuje postać Merlina. Chłopiec
od ostatniej części dorósł,pobierał nauki i udało mu się
wreszcie skonstruować instrument,który jeśli na nim zagra odpowie
na najbardziej nurtujące pytanie- czy Merlin posiada w sobie
magiczną moc? Kolejna niebezpieczna misja,którą może wykonać
tylko Merlin,dodaje smaku całej historii.
Podsumowując książkę serdecznie
polecam wszystkim fanom serii o Merlinie oraz tym którzy chcieliby
poczytać o nim jako o młodym,pełnym zapału chłopaku z całkiem
innej ciekawej perspektywy. Gorąco polecam!
Zamierzam przeczytać ten cykl ale chciałabym zacząć od pierwszego tomu. Właśnie najbardziej ciekawi mnie jak Merlin jest ukazany jako młody chłopak a nie już dorosły czarodziej :)
OdpowiedzUsuń