30 lipca 2012

Bernard Cornwell-Panowie północy

Tytuł: Panowie północy
Autor: Bernard Cornwell
Czas czytania: 6 dni
Liczba stron: 510

Ocena: +4/6

Oficjalny opis książki:

 Jest rok 878. Anglosasi króla Alfreda wyparli wikingów z Wessexu. Uhtred – bohater zwycięskiej bitwy, decydującej o losach królestwa Zachodnich Sasów – wyrusza na północ Brytanii. Chce pomścić przybranego ojca, przed laty zdradziecko zamordowanego przez zaprzysięgłego wroga, hardego duńskiego jarla Kjartana Okrutnego.
Krainy Północy pogrążają się w chaosie wojny domowej. Uhtred, zebrawszy nieliczną drużynę, sposobi się do starcia z nieprzyjacielem kryjącym się za murami niezdobytej twierdzy Dunholm. Jednak los szykuje dla niego wiele niespodzianek – minie dużo czasu, nim zemsta zostanie dopełniona, a walka o rządy nad ziemiami Północy wygrane.

Moja recenzja książki:
 
„Panowie północy” to trzeci tom cyklu Wojny wikingów autorstwa Bernarda Cornwella. Z twórczością tego pana miałam już kilka razy do czynienia,chociażby podczas czytania Trylogii Arturiańskiej i muszę przyznać,że naprawdę przypadła mi do gustu.

Tom drugi zakończył się zwycięską bitwą nad Duńczykami. Jest rok 878. Uther wyrusza na północ Brytanii aby pomścić swojego przybranego ojca,który kilka lat temu został brutalnie zamordowany przez zaciekłego wroga. Uther wyruszy na północ Brytanii aby spotkać się ze swoimi wrogami: Kjartanem, Ivarem oraz z wujkiem Sas Aelfrikiem z którym będzie chciał stoczyć zaciętą i krwawą walkę. Dlaczego? Gdyby tego wszystkiego było mało w Krainach Północy zaczynają wybuchać wojny domowe,z którymi Uther będzie musiał się zmierzyć.

Czy Uther pokona nieprzyjaciela? Czy uda mu się pomścić przybranego ojca? Czy zapobiegnie rozprzestrzeniającym się wojną domowym? Jakie jeszcze niespodzianki szykuje mu los? Co jeszcze czeka na Uthera? Jak zakończy się cała historia?

Byłam bardzo ciekawa kolejnych przygód Uthera,więc gdy tylko miałam taką okazję od razu sięgnęłam po trzeci tom cyklu Wojny wikingów. Szczerze mówiąc nigdy nie byłam fanką powieści historycznych,jednak za sprawą Bernarda Cornwella zmieniłam zdanie i to całkowicie. Książka bardzo mi się spodobała i przypadła mi do gustu. Osobiście uważam,że ta część jest jedną z najlepszych pochodząca z tego właśnie cyklu. W tej części mamy do czynienia z całkiem innym Utherem niż wcześniej. Bohater jest już dojrzały,wiele przeszedł i wie co znaczy być władcą. Podejmuje on już o wiele bardziej mądrzejsze i przemyślane decyzje. Nie robi nic pod wpływem impulsu. Każda decyzja jest dokładnie przemyślana. W powieści możemy znaleźć elementy zarówno realistyczne jak i dramatyczne. Autor porusza tutaj zdecydowanie elementy polityki,problemy moralne i religijne,nie tylko głównego bohatera ale również innych z którymi mamy do czynienia. Autor używa bardzo bogatego i barwnego języka. Pełno tu ciekawych opisów i postaci. Muszę przyznać,że w tym tomie bardzo do gustu przypadł mi główny bohater. Możemy zauważyć,że przeszedł w pewnym stopniu metamorfozę. Uważam,że jest on inny niż w poprzednich tomach. Bardziej dojrzalszy.

Jedynym minusem o którym muszę wspomnieć to momentami przydługie opisy,które mogą nużyć i znudzić czytelnika. Jednak nic więcej nie rzuciło mi się w oczy.

Podsumowując książka spodobała mi się. Z wielką radością sięgnęłam po kolejny tom przygód Uthera i jego przyjaciół. Książkę serdecznie polecam wszystkim fanom twórczości Bernarda Cornwella oraz miłośnikom literatury historycznej. Gorąco polecam!

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Instytutowi Wydawniczemu Erica.



 

3 komentarze:

  1. Kiedy ja znajdę czas na całego Cornwella???? Tematyka, którą podejmuje w swoich książkach idealnie wpasowuje się w moje gusta!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Może kiedyś po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej nie, chociaż jeśli wyczerpią się książki z mojej listy, to może się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń