Tytuł: Ciotki
Autorka: Anna Drzewiecka
Liczba stron: 152
Data premiery: początek września
Czas czytania: 2 dni
Wydawnictwo: M
Ocena: +4/6
Moja recenzja książki:
Książka pod tytułem
„Ciotki” autorstwa Anny Drzewieckiej bardzo mnie zaintrygowała.
Było to spowodowane ciekawym tytułem oraz opisem znajdującym się
z tyłu książki.
„Postępuj
tak,by nikt przez ciebie nie płakał”.
Narratorem książki jest
kobieta,która z opowieści swojej rodziny spisała wszystkie
wspomnienia. Przedstawia ona czytelnikowi losy i historię swojej
rodziny. Jest to historia taką jaką zapamiętała autorka będąc
małą dziewczynką. Dużo uwagi autorka poświęca swoim ciotkom.
Miała ona osiem ciotek. Jednak jednej bardzo nie lubiła. A
mianowicie Teresy. Była ona inna niż pozostałe ciotki. Nie lubiła
dzieci,używała ciężkich,duszących perfum,uwielbiała wydawać
pieniądze i nie była miła. Ciotka Wanda była nieśmiała,mało
urodziwa,cicha i miała trudne życie. Wyszła za mąż bardzo
wcześnie i nie było to małżeństwo szczęśliwe. Ciotka Kazia
była pielęgniarką i uwielbiała piec. Wyszła za mąż za dość
powolnego Francuza. Ciotka Marianna była kobietą o sztywnych
zasadach i zawsze potrafiła wyczarować coś z niczego. Ciotka
Janeczka była zakałą rodziny gdyż wyszła za Austriaka i
wyjechała do Wiednia. Ciotka Helena była bardzo ładna,pełna
energii. Nie słuchała nikogo wszystko musiała wypróbować na
sobie. Ciotka Lilka była bardzo ładna i zawsze otoczona
mężczyznami. Ciotka Zofia była osobą bardzo dystyngowaną i
poważną.
Książka ta jest zbiorem
wspomnień małej dziewczynki. W książce opisana jest historia
autorki powieści Anny Drzewieckiej. Przedstawia nam ona swoją
rodzinę,możemy poznać bardzo dokładnie jej historię. Czytelnik
dowie się co działo się z tą rodziną podczas wojny i po jej
zakończeniu. Rodzina ta liczyła bardzo wiele osób,stąd dość
duża liczba imion w książce,co sprawiało,że czasem gubiłam
wątek kto jest kim. Nie ulega wątpliwości,że narratorka dużym
szacunkiem i miłością darzyła swoją babcię. Uważała ją za
swój drogowskaz. Mogła się do niej zwrócić prawie z każdym
problemem i zawsze uzyskała pomoc. Dziewczynce w pamięć
szczególnie zapadło jej osiem ciotek. Każda z nich była
inna,miała inny charakter,czasem lepszy,a czasem gorszy. Autorka
wprowadza czytelnika w świat w którym jako mała dziewczynka,z
perspektywy dziecka opowiada o osobach dorosłych,które ją
otaczały. To właśnie u swoich ciotek dziewczynka mogła pobawić
się ze zwierzętami,z którymi uwielbiała przebywać i przeżyć
najciekawsze przygody.
Książka jest bardzo
ciekawa. Mogłabym napisać,że jest to pamiętnik. Autorka opisuje
wydarzenia,które zapamiętała z czasów dzieciństwa. W ciekawy
sposób,który przyciągnął moją uwagę był opis wojny oraz
ucieczki ludzi z Wołynia. Mówiąc szczerze dużo jest tu wspomnień
opowiadających o wojnie i o życiu w tych czasach. Autorka porusza
również problem,gdzie jej babcia czy dziadek nie chcieli z nią
rozmawiać na tematy związane z wojną i okupacją niemiecką. Język
jest prosty i zrozumiały dla każdego czytelnika. Czasem zabawne
sytuacje,a czasem tragiczne historie to kolejny atut książki.
Podsumowując gorąco
polecam powieść Anny Drzewieckiej pod tytułem „Ciotki”
osobom,które lubią czytać wspomnienia,pamiętniki. Jak sama
autorka napisała na końcu książki jest to „nietypowa saga
rodzinna”.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu M.
Też ostatnio miałam ochotę na jakąś rodzinną sagę. Pogoda nie zachęca do zdobywania świata, za to można przeczytać ciepłą, rodzinną opowieść. U mnie nie do końca się udało, wybrałam trochę niewłaściwą powieść :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, dopiero zaczynam i staram się wejść w blogowy świat...
Zachęcająca recenzja. A jeśli ten cytat jest całym opisem, chętnie zapoznam się z treścią :)
OdpowiedzUsuńCiekawa książka się zapowiada musi byc na mojej półce..
OdpowiedzUsuńIntrygująca recenzja
OdpowiedzUsuńCiekawa książka :)
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie. Uwielbiam polskich autorów.
OdpowiedzUsuń