Tytuł: Sekrety Los Angeles
Autorka: Susan Crosby
Czas czytania: 3,5 dnia
Liczba stron: 448
Wydawnictwo: Mira/Harlequin
Ocena: +5/6
Moja recenzja książki:
„Sekrety Los Angeles” autorstwa
Susan Crosby to wciągająca książka,w której zostały
zamieszczone trzy historię. Po książkę sięgnęłam,gdyż
zaintrygował mnie tytuł oraz ciekawy opis znajdujący się na tyle
okładki.
Bohaterami książki są Nate,Arianna i
Sam. Wspólnie prowadzą agencję detektywistyczną w Los Angeles.
Poznali się w wojsku. Ważna jest dla nich prywatność i
anonimowość. Książka została podzielona na trzy osobne historię.
„Zadanie dla dwojga”
to historia Nate'a Caldwella,jednego ze wspólników agencji
detektywistycznej. Nate otrzymuje zlecenie od pani Marbury,która
podejrzewa swojego męża o zdradę. W tym zadaniu będzie mu pomagać
Lyndsey McCord,która jest ich asystentką w biurze. Ich zadanie
polega na tym,aby odegrali parę małżonków,służących i znaleźli
dowody,że mąż klientki ma romans. Zakończenie tej historii nie
będzie takie jakim by się mogło wydawać.
„Listy bez podpisu”
to historia Sama Remingtona. Sam udaje się na zjazd absolwentów i
tam spotyka się ze swoją młodzieńczą miłością Daną
Sterling,która zrobiła karierę i jest dość wysoko postawioną
osobistością. Wspólnie spędzony czas i rozmowy znów zbliżają
dwójkę tych ludzi do siebie. Pewnego dnia Dana zaczyna otrzymywać
od kogoś anonimowe listy,które mogą zagrozić reputacji jej
zmarłego męża oraz jej karierze. Sam postanowi pomóc Danie.
Jednak to co odkryją zaskoczy wszystkich.
„Zmowa milczenia”
to ostatnia już historia zamieszczona w książce. Arianna Alvadaro
jest prywatnym detektywem. Jej głównym celem jest poznanie prawdy o
tajemniczej śmierci jej ojca. Prawdopodobnie było to zabójstwo. Z
pomocą przyjdzie jej Joe Vincent,który może wiedzieć co zdarzyło
się tamtego dnia,gdy zginął jej ojciec. Arianna nie zamierza
ustąpić. Za wszelką cenę chce poznać prawdę. Zaczyna prowadzić
śledztwo na własną rękę.
Czy Nate i Lyndsey odkryją prawdę? Czy mąż naprawdę zdradza
żonę? Co połączy Nate'a i jego sekretarkę? Jak zakończy się
cała historia? Czy Sam odnajdzie szantażystę? Dlaczego ktoś chce
nastraszyć jego przyjaciółkę? Czy pozostaną przyjaciółmi? A
może między nimi dojdzie do czegoś więcej? Kto tak naprawdę chce
zaszkodzić Danie? Czy Arianna odkryję prawdę o śmierci ojaca? Kim
dla niej będzie Joe? Jak zakończy się ta cała historia?
Tego wszystkiego możecie się dowiedzieć sięgając po książkę
Susan Crosby pod tytułem „Sekrety Los Angeles”.
Książka jest naprawdę bardzo wciągająca. Na początku nie
wiedziałam,że aż tak mnie pochłonie. Muszę przyznać,że bardzo
mi się spodobała. Autorka oprócz wątków kryminalnych opowiada
nam historię grupy trzech przyjaciół. W każdej historii
znajdziemy nawiązanie do przeszłości głównego bohatera.
Najbardziej wstrząsnęła mną historia Sama,któremu umarła
matka,a ojciec przez całe życie winił go za to chociaż to właśnie
on prowadził,a nie Sam. Nigdy nie był z niego dumny,zawsze go
potępiał i był bardzo surowy. Dlatego właśnie Sam go
nienawidził. W książce nie brak również momentów śmiesznych.
Mamy z nimi do czynienia w części pod tytułem „Zadanie dla
dwojga”. Zarówno Nate,jak i Lindsey w momencie,gdy musieli udawać
małżeństwo ich zachowanie i rozmowy przyprawiały mnie o uśmiech.
Dość duży dystans mam do postaci Arianny i szczerze mówiąc,nie
wiem dlaczego. Na tle Sama i Nate'a nie jest ona wyrazista,a jej
historia nie bardzo utkwiła mi w pamięci. Oprócz wspomnień z
przeszłości,zagadek kryminalnych czytelnik znajdzie tu również
miłość od pierwszego wejrzenia, młodzieńczą miłość oraz
miłość córki do ojca,czyli wszystkie możliwe odcienie miłości
jakie można sobie wyobrazić. To wszystko właśnie znajdziecie w
tej powieści.
Autorka
posługuje się barwnym,prostym i zrozumiałym dla każdego językiem.
Zauważyłam,że stawia ona na dialogi i monologi wewnętrzne
głównych bohaterów. Mało tu jest opisów,które niektórych
nużą,co jest dodatkowym plusem powieści. Ciekawie skonstruowane
watki kryminalne i miłosne na pewno przyciągną wielu czytelników
i przypadną im do gustu.
Podsumowując książka jest bardzo wciągająca i warta
przeczytania. Gdybym nie musiała nic innego robić przeczytałabym
ją w dwa dni. Czytelnik może wraz z trójką przyjaciół prowadzić
śledztwo i rozwiązywać zagadki kryminalne. Nic tu do końca nie
jest jasne i takie oczywiste jak by nam się mogło wydawać. Często
zakończenie zaskakuje czytelnika. Serdecznie polecam tę książkę
wszystkim którzy szukają różnorodności tematycznej oraz ciekawej
i przyjemnej lektury na ciepłe popołudnia.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Mira/Harlequin.
Czytałam o tej książce i spodobał mi się opis, możliwe, że kiedyś ją przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńMiałam możliwość przeczytania tej książki, ale postanowiłam wziąć się za "Smak hiszpańskich pomarańczy". Mój wybór okazał się dobry, aczkolwiek trochę żałuję, że nie sięgnęłam po "Sekrety Los Angeles". Może byłyby jeszcze lepsze... Mam nadzieję, że kiedyś je zdobędę i przeczytam.
OdpowiedzUsuńJuż czytałam - polecam :)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, moja lista książek do przeczytania jest już ciut za długa.. :D
OdpowiedzUsuńMnie średnio się spodobała, bo ostatnie dwie historie były za mało fajerwerkowe, za bardzo cukierkowe ;)
OdpowiedzUsuń