Tytuł: Babcia w pustyni i w puszczy
Autorka: Basia Meder
Seria: Poznaj świat
Czas czytania: 3 dni
Wydawnictwo: Bernardinum
Ocena: 5/6
Moja recenzja książki:
„Babcia w pustyni i w puszczy”
autorstwa Basi Meder to kolejna książka z serii Poznaj świat
wydana przez Wydawnictwo Bernardinum. Osobiście całą tą serią
jestem zachwycona i oczarowana. Moja przygoda z serią „Poznaj
świat” rozpoczęła się od sięgnięcia po książkę Wojciecha
Cejrowskiego i trwa nadal.
„Wizyta w miasteczku
Bahar Dar przyniosła też smutne wrażenia. W wielu miejscach ulice
okupowali bezdomni. Zajmowali kawałek chodnika (...)na którym spali
ułożeni rzędem. Ich majątek stanowiła najczęściej płachta do
przykrycia się i jakieś pudełko...”
Oczywiście
nie będę przedstawiała tutaj dokładnej fabuły tak jak robię to
zazwyczaj,gdyż jest to książka podróżnicza. Jak sam tytuł
wskazuje autorka książki znalazła się w różnych miejscach
zarówno w puszczy jak i w pustyni i przeżyła tam wspaniałe
przygody. W książce znajdziemy 13 rozdziałów,z czego każdy z
nich jest poświęcony innemu miastu. Czytelnik może poznać takie
zakątki świata jak:
Tanzania,Kenia,Uganda,Rwanda,Etiopia,Maroko,Egipt czy Ghana. W każdym
z tych miejsc autorka przeżyła niezwykłe przygody,zetknęła się
z niesamowitymi ludźmi,którzy traktowali ją w różny sposób. W
niektórych miejscach była bardzo mile przyjmowana,a w niektórych
nie koniecznie darzono ją sympatią. Z całej opowieści możemy
poznać elementy kultury poszczególnych krajów,zachowanie
ludzi,tradycję oraz zwyczaje i zabytki,ciekawe budowle. Najbardziej
w mojej pamięci zapadł rozdział 4,5 i 6 w których autorka bardzo
dokładnie przedstawia czytelnikowi Etiopię. Możemy odkrywać ją
krok po kroku. Autorka nie traktuje tego tematu po macoszemu. W tych
rozdziałach możemy znaleźć informację o
ludziach,religii,zwyczajach,kulturze. Jednak najbardziej wstrząsnęło
mną to jaka tam panuje bieda. Dodatkowo na wyobraźnię człowieka
działają zdjęcia,których jest tu nie mało. Duże wrażenie
wywarły na mnie zdjęcia dzieci,które mimo biedy,mimo tego że nie
raz muszą ciężko pracować wyglądają i naprawdę są szczęśliwe.
W
książce nie brak również wesołych i wzruszających momentów.
Autorka bardzo zaprzyjaźniła się z osobami,z którymi miała
styczność,czy z tymi którzy ją gościli. Nie ukrywa również
tego,że czasem podczas rozstania zakręciła jej się łezka w oku.
Tak jak już wspomniałam dodatkowym atutem jest duża ilość zdjęć.
Podsumowując
książkę serdecznie polecam osobom,które lubią podróżować i
chcą podróżować. Po książkę powinny również sięgnąć
osoby,które miały już styczność z pozycjami z serii „Poznaj
świat” i chcą go nadal odkrywać oraz poznawać nowe pasjonujące
przygody.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Bernardinum.
Także czytałam książkę Cejrowskiego z tej serii i bardzo podobała mi się - mam chęć na kolejne. Chciałabym poznać także innych autorów, którzy podróżują i pragną dzielić się swoimi przygodami i spostrzeżeniami z innymi. Myślę, że "Babcia w pustyni i w puszczy" byłaby dobrym wyborem.
OdpowiedzUsuńJeśli spodobały ci się książki Cejrowskiego to również ta przypadnie ci do gustu :)
UsuńCzytałam i jestem pod wrażeniem pięknego wydania i całkiem interesującej treści:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Fakt wydanie książki jest piekne,a zdjęcia po prostu zapierają dech w piersiach.
UsuńTa seria podróżnicza jest świetna - miałam okazję czytać Cejrowskiego i mam ochotę na więcej! ;)
OdpowiedzUsuńi ja zaliczam się do fanów serii „Poznaj świat”, bardzo podoba mi się szata graficzna książek, i po tą pewnie kiedyś sięgnę :)
OdpowiedzUsuńAfryka mnie fascynuje od zawsze, więc gdy trafię na tę książkę, nawet nie będę się zastanawiać... poza tym uwielbiam tę serię :) Ale widzę, że nie jestem wyjątkiem :)
OdpowiedzUsuńPodróże zawsze są uczące :)
OdpowiedzUsuń