15 września 2012

Robert Liparulo-Przybywa jeździec

Tytuł: Przybywa jeździec
Autor: Robert Liparulo
Czas czytania: 5 dni
Wydawnictwo: M

Ocena: -5/6

Moja recenzja książki:

Książka pod tytułem „Przybywa jeździec” to debiutancka powieść autorstwa Roberta Liparulo. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił poniekąd opis oraz cztery słowa znajdujące się na pasku,który znajduje się na książce,a mianowicie: „starożytne proroctwo,tajemnicze morderstwa”. To właśnie sprawiło,że postanowiłam sięgnąć po tę książkę.

Akcja powieści toczy się w kilku miejscach. Nasi bohaterowie będą zmuszeni wyruszyć między innymi do Watykanu, Izraela,USA i Jerozolimy. Bohaterami powieści jest dwójka agentów FBI ,która prowadzi zaciekłe śledztwo w sprawie brutalnych morderstw. Bardzo szybko odkrywają oni,ę wszystkie ofiary łączyło jedno-starożytne proroctwo. Gdy agenci dochodzą do tego okazuje się,że morderca podąża ich śladem i to właśnie ich wziął sobie na kolejny cel. Śledztwo doprowadza policjantów do niejakiego Luci Scaramuzziego,włoskiego ambasadora w Izraelu. Jest on osobą bardzo wpływową,ma mnóstwo znajomości i kontaktów przydatnych do śledztwa. Gdyby tego wszystkiego było mało ambasador jest szefem tajemniczej organizacji,”a jego uczniowie czekają na dzień objawienia się ich potęgi całemu światu”. To wszystko sprawi,że nasi agenci znajdą się w przeróżnych zakątkach świata. A to wszystko po to aby rozwikłać tajemniczą zagadkę i uratować ludzkie życie.

Kim jest tajemniczy morderca? O co chodzi ze starożytnym proroctwem? Dlaczego ofiary były nim powiązane? Co skrywa włoski ambasador? W jakim celu założył tajemnicze stowarzyszenie? Dokąd prowadzi tajemniczy labirynt? Jak zakończy się cała historia? Czy agenci FBI złapią mordercą? Czy ochronią swoje życie?

Tak jak wspomniałam na samym początku po książkę sięgałam z powodu ciekawego opisu oraz dość specyficznej okładki. Muszę przyznać,że jak na debiut książka jest genialna. Czyta się ją z zapartym tchem. Nie można się od niej oderwać. Akcja zaczyna się już na samym początku. Tu nie ma czasu na nudę. Czytelnik zostaje pochłonięty w świat kryminalnych zagadek i tajemniczego proroctwa. Nie spodziewałam się,że ta książka tak mnie wciągnie. Potrafiłam czytać ją do późnych godzin nocnych. Cała książka podzielona jest na części. W każdej z tych części nasi agenci znajdują się gdzieś indziej. Raz trop doprowadza ich do Watykanu,a za chwilę zanim czytelnik się zorientuje znajdujemy się w Jerozolimie. Wartka akcja,która trzyma w napięciu od samego początku,aż do końca ,ciekawa intryga,tajemnicze proroctwo,wątek kryminalny to pozytywne aspekty tej powieści.

Autor przedstawia czytelnikowi ciekawych i odrobinkę tajemniczych bohaterów,którzy szukając mordercy wplątują się w niebezpieczną grę, w której wartością może być ich życie. Język powieści jest łatwy do zrozumienia,barwny.

Podsumowując książka jako debiut jest naprawdę godna polecenia. Nikt nie będzie się nudził podczas jej czytania,wręcz przeciwnie-nie będziecie mogli się od nie oderwać. Książkę serdecznie polecam wszystkim,którzy lubią zagadki kryminalne,thrillery i lubią rozwiązywać sprawy wraz z bohaterami powieści. 

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu M.

3 komentarze:

  1. Pierwszy raz słyszę o tej książce, a już przykuła moją uwagę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. W jakiś dziwny sposób ta książka kojarzy mi się z Danem Brownem. A ja go nie lubię -.- Niemniej Twoja recenzja przyciąga uwagę i zachęca :)

    OdpowiedzUsuń