Tytuł: Pochwała brzydoty
Autorka: Loredana Frescura
Liczba stron: 200
Wydawnictwo: Wydawnictwo WAM
Ocena: +4/6
Oficjalny opis książki:
Ja i Giorgia
jesteśmy najbrzydsze z całej szkoły. Giorgia ma trochę wystające zęby,
nie tylko te z przodu. Wszystkie. Dokładnie wszystkie! Nosi aparat i
strasznie sepleni. Ja na szczęście nie. Mam za to brata, który jest
szefem bandy. Razem z kumplami nabija się z Giorgii i robi jej okropne
kawały: wkłada zdechłe żaby do kanapek albo sztuczną szczękę w książkę
do biologii. A jednak Giorgia mówi o moim bracie miłe rzeczy... Dedykuję
tę opowieść tym, którzy stoją na rozdrożu i czasem widzą w lustrze
kogoś obcego. Tym, którzy dostrzegają na swojej twarzy co najmniej pięć
niedoskonałości, a na całym ciele co najmniej dziesięć. W nich
rozpoznaję samą siebie.
Moja recenzja książki:
„Pochwała brzydoty” to dość
ciekawa i przewrotna książka autorstwa Loredana Frescura.
Marcella Frami i Giorgia Desideri są
uważane za najbrzydsze dziewczyny ze szkoły. Giorgia nosi aparat na
zębach, a Mareclla po prostu uważa się za brzydką. Ot tak bez
powodu. Dziewczyny są najlepszymi przyjaciółkami. Nie mają
żadnych innych koleżanek poza sobą. Marcella i Giorgia są
obiektem żartów i bezczelnych obelg ich kolegów. Dziewczyny czują
się brzydkie i nic nie warte. Mają bardzo niską samoocenę co
sprawia że inni ludzie również tak je postrzegają. Nasz główna
bohaterka Giorgia jest zakochana do szaleństwa w przystojnym bracie
Macelli ,Massimiliano, który przewodzi bandzie równie jak on
pięknych i doskonałych chłopaków. Chłopak oczywiście nie zwraca
na dziewczynę uwagi. Roberto, jeden ze świty idealnego
Massimiliano, mimo tego, że jest ładny i lubiany, czuje w swoim
życiu ogromną pustkę. Ukazuje on że bycie ładnym nie jest zawsze
opłacalne.
Jak zakończą się te przygody? Czy
dziewczynom poszczęści się w miłości? Czy zyskają akceptację
wśród rówieśników? Czy one same w końcu poczują się piękne?
Tego wszystkiego dowiecie się sięgając
po książkę Loredana Frescura pod tytułem „Pochwała brzydoty”.
Książka bardzo mi się spodobała.
Początkowo miałam pewne obawy co do niej ale po kilku stronach
okazały się one zbędne. Całą historię poznajemy z punktu
widzenia Roberto i Marcelli .
Dzięki temu możemy poznać świat
osoby uważającej się za brzydka i za ładną. Obie postacie
postrzegają się róznie,mają inne poglądy na życie. Autorka
skłania czytelnika do refleksji nad dwoma zupełnie odległymi ale
pasującymi do siebie światami. W powieści dokładnie została nam
przedstawiona brzydota. Dzięki temu każdy z nas może zastanowić
się nad tym co to w ogóle jest ta cała brzydota i czy warta jest
ona np.wyśmiania. Każdy ma niedoskonałości, ale też te ładne
cechy, których często nie zauważamy. Albo wręcz przeciwnie –
nie zauważamy żadnych niedoskonałości. Należy również
pamiętać, że najbardziej liczy się wnętrze.
Autorka skłania wszystkich czytelników
do refleksji i zastanowienia się nad tym czy może w nas nie ma
czegoś co możemy nazwać brzydotą. W książce nie brak momentów
humorystycznych i wzruszających. Każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Powieść serdecznie polecam wszystkim
nastolatkom. Zarówno tym którzy uważają się za brzydkich jak i
tym ładnym,zakochanym w swoim wyglądzie. Serdecznie polecam.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu WAM.
Ta dziewczyna z okładki jest jedną z tych najbrzydszych w szkole? :)
OdpowiedzUsuńA wiesz że nawet się nad tym nie zastanawiałam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że dla zapatrzonych w urodę lub jej mankamenty - faktyczne czy też urojone - nastolatek to bardzo pouczająca i optymistyczna lektura:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Książkę czytałam już dość dawno, ale miło ją sobie wspominam. :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że co do niektórych pozycji to muszę sobie odświeżyć pamięć. :P
Ta panna z okładki jest tak śliczna, że jeśli to ma być brzydota, to chce być tak brzydka :P ale na serio teraz - myślę, że nawet najlepiej napisana książka nie zmieni naszego podejścia do swojej powierzchowności. tego uczy nas życie. Ale książka ciekawa, może komuś polecę, bo dla mnie na pewno się nie nadaje ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że książka warta przeczytania, choć ja już raczej wyrosłam z młodzieżówek.
OdpowiedzUsuńraczej nie dla mnie, więc pass :)
OdpowiedzUsuńZ twojej recenzji wynika, że książka całkiem dobra, jednak jako że już nie czytam młodzieżówek, to chyba sobie ją odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się bardzo ciekawa, chętnie przeczytam. "Brzydota" to wbrew pozorom ogromny problem w pewnym wieku...
OdpowiedzUsuńCzytałam :)
OdpowiedzUsuńWydaje się fajna,porusza ważne tematy ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuń