Tytuł: Nieprzyjaciel Boga
Autor: Bernard Cornwell
Liczba stron: 520
Wydawnictwo:Instytut Wydawniczy Erica
Ocena: +5/6
Oficjalny opis książki:
„A teraz brońcie
się sami” – tak odpowiedział rzymski cesarz delegatom Brytów, którzy
przybyli błagać go o pomoc w walce z najazdem Saksonów, Anglów, Jutów i
Fryzów.
Brytania, na przełomie V i VI wieku po Chrystusie, najmroczniejszy czas w dziejach wyspy. Rzymianie odeszli, pogańscy bogowie ustępują nowej wierze – święte ognie gasną – nadchodzi era chrześcijaństwa…
Pogrążona w chaosie, podzielona na walczące ze sobą królestwa Brytania z trudem opiera się saksońskiej inwazji. Starzejący się władca, Uther, nie ma dziedzica w odpowiednim wieku – jedynym człowiekiem, który może sięgnąć po koronę i zjednoczyć kraj, jest podopieczny czarownika Merlina i nieślubny syn Uthera – Artur.
Uzbrojony w odwagę i honor, zdeterminowany, by ocalić Brytanie przed ostateczną klęską, musi stanąć do nierównej walki nie tylko ze zbrojną potęgą wroga, ale również z siłami, których nie sposób zrozumieć…
Kochany i zdradzany, wielbiony i znienawidzony, Artur jest nie tylko symbolem honorowej walki o ginący świat – jest przede wszystkim człowiekiem z krwi i kości.
Brytania, na przełomie V i VI wieku po Chrystusie, najmroczniejszy czas w dziejach wyspy. Rzymianie odeszli, pogańscy bogowie ustępują nowej wierze – święte ognie gasną – nadchodzi era chrześcijaństwa…
Pogrążona w chaosie, podzielona na walczące ze sobą królestwa Brytania z trudem opiera się saksońskiej inwazji. Starzejący się władca, Uther, nie ma dziedzica w odpowiednim wieku – jedynym człowiekiem, który może sięgnąć po koronę i zjednoczyć kraj, jest podopieczny czarownika Merlina i nieślubny syn Uthera – Artur.
Uzbrojony w odwagę i honor, zdeterminowany, by ocalić Brytanie przed ostateczną klęską, musi stanąć do nierównej walki nie tylko ze zbrojną potęgą wroga, ale również z siłami, których nie sposób zrozumieć…
Kochany i zdradzany, wielbiony i znienawidzony, Artur jest nie tylko symbolem honorowej walki o ginący świat – jest przede wszystkim człowiekiem z krwi i kości.
Moja recenzja książki:
„Nieprzyjaciel Boga” to druga część
sławnego cyklu arturiańskiego autorstwa Bernarda Cornwella.
Książka jak poprzednia część
opowiada o historycznym królu Arturze,który podbił już niejedno
serce fanów powieści historycznych.
Głównym bohaterem powieści jest
Artur. Nadal stara się on obronić Brytanię przed najazdami wrogów.
Sasi nadal atakują państwo Artura i za wszelką cenę próbują je
zniszczyć. Artur sprawujący władzę w imieniu swojego przyrodniego
brata Mordreda podejmuje ważne decyzje państwowe. Zostaje on uznany
przez lud nie tylko jako potężny wojownik ale i dyplomata, który
potrafi wiele zdziałać. Nasz główny bohater zmaga się również
z konfliktami religijnymi jakie zapanowały pośród jego ludu. Ważną
rolę w drugiej części powieści pełni Lancelot, który za wszelką
cenę pragnie zostać Królem Brytanii. Merlin natomiast jest tym
bohaterem który wprowadza czytelnika w błogi spokój. Pragnie on
bowiem oddać kraj w ręce dawnych bogów jednak aby to uczynić musi
odnaleźć trzynaście Skarbów Brytanii.
Czy Artur podoła nowym zadaniom jakie
mu wyznaczono? Jak na to wszystko zareaguje jego żona Ginerwa? Czy
ich związek przetrwa? Czy Merlin odnajdzie trzynaście Skarbów
Brytanii? Kto będzie rządził miastem? Jak zakończy się historia
Lancelota?
Na te i inne pytania odpowiedź
znajdziecie w drugim tomie powieści Bernarda Cornwella pod tytułem
„Nieprzyjaciel Boga”.
Sięgając po drugą część miałam
pewne obawy czy aby na pewno będzie ona lepsza od pierwszej części.
Jak się okazało pisarz podniósł poprzeczkę i to bardzo wysoko.
Muszę przyznać, że druga część podobała mi się jeszcze
bardziej niż pierwsza. W tej części mamy do czynienia z dużo
dojrzalszymi bohaterami niż w części pierwszej. Autor przedstawia
ich w sposób barwny ale nie przerysowany. Postacie nie są
wyidealizowane,posiadają wady jak normalni ludzie. W tym tomie autor
pominął również rozległe opisy walki, których w pierwszej
części było bardzo dużo i muszę przyznać że trochę mnie one
nudziły. Autor nie pozwala nam choć na chwilę zapomnieć o losach
swoich bohaterów, bowiem „Nieprzyjaciel Boga” wypełniony jest
wydarzeniami, które jeszcze bardziej przyciągają czytelników,
poszukujących wrażeń i prawdziwej dawki emocji. Tak samo jak w
poprzedniej części również tutaj całą historię poznajemy z
perspektywy Derfela. Dodatkowym plusem książki jest osobowość
głównych bohaterów. Dzięki opisom jakie autor zastosował możemy
bliżej poznać ich psychikę, uczucia i przemyślenia. W powieści
znajduje się dużo legend,mitów i prastarych podań.
Chciałam wspomnieć o minusach,ale
szczerze muszę przyznać że ich nie znalazłam. Może to dlatego że
za bardzo byłam zajęta czytaniem i poznawaniem kolejnych przygód
Artura.
Podsumowując książka bardzo wciąga
czytelnika. Nie można się od niej oderwać. Nigdy nie byłam
miłośniczką książek historycznych ale to zmieniło się za
sprawą powieści Bernarda Cornwella. Już dzisiaj mogę Wam
obiecać,że moja przygoda z tym pisarzem nie zakończy się na tych
powieściach.
Książkę polecam miłośnikom
literatury przygodowo-historycznej. Powieść spodoba się również
fanom akcji, emocji i ciekawych przygód.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Instytutowi Wydawniczemu Erica
Dziękuje ale nie :)
OdpowiedzUsuńnie czytałam części pierwszej, więc pass
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Trylogia Arturiańska jest genialna, więc ta część również musi być taka :)) I ja tez minusów nie mogłam znaleźć jak dobrze pamiętam :]
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, ale recenzja ciekawa :)
OdpowiedzUsuńBrzmi nawet całkiem przyzwoicie i to już nie pierwsza dobra ocena dla tej książki, więc będę miała ją na uwadze i zapewne za jakiś czas przeczytam. Jednak jakoś mi się nie spieszy. Ostatnio miałam jedno (moje pierwsze) spotkanie z twórczością Cornwella i nie zaliczam go do zbyt udanych. Chwilowo mam "focha" na autora, że tak powiem. :D
OdpowiedzUsuńCała trylogia dopiero przede mną, ale już nie mogę się doczekać. Tym bardziej, że uwielbiam wszystko co wiąże się z legendą o Królu Arturze :D
OdpowiedzUsuń