7 sierpnia 2012

Joanna Nurowska-Wspomnienia wampira. Przeznaczenie

Tytuł: Wspomnienia wampira.Przeznaczenie
Autorka: Joanna Nurowska
Czas czytania: 1 dzień
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza

Ocena: +4/6

Oficjalny opis książki:

Aleks, pełen witalności i energii młodzieniec u progu dorosłego życia, zamierza podjąć wymarzone studia na Oxfordzie. Na imprezie zorganizowanej przez najbliższego przyjaciela poznaje piękną Emmę, dziewczynę z zadatkami na tę jedyną. Gdy młodzieńcza miłość zaczyna rozkwitać, na życiowej drodze chłopaka staje ktoś jeszcze – dziwne rodzeństwo, Lena i Feliks. Oboje nieludzko piękni, obdarzeni nieprawdopodobnymi umiejętnościami i mocami, sprawiający wrażenie, że nie ma dla nich rzeczy niewykonalnych. Aleks dowiaduje się od nich, że stanowi główny cel ich misji, która nie jest niczym innym jak swoistym werbunkiem w szeregi wampirów. Wie, że nie jest w stanie się sprzeciwić, więc daje się wciągnąć w arkana wampirycznej magii, a ostatnie chwile życia, z którym będzie musiał zerwać, postanawia spędzić najlepiej jak potrafi. Aleks staje u wrót nieśmiertelności, u wrót nowej rzeczywistości, jaka niewątpliwie nastanie po krwawej transformacji.

Moja recenzja książki:
  
Wspomnienia wampira. Przeznaczenie” to książka autorstwa Joanny Nurowskiej. Ostatnimi czasy bardzo ciągnie mnie do powieści o tematyce wampirzej. Jeszcze nie miałam okazji czytać książki o wampirach autorstwa polskiej pisarki.

Głównym bohaterem książki jest Aleksander Ponichtera. To młody chłopak,wychowywany tylko przez matkę. Jak każdy młody chłopak lubi imprezy z przyjaciółmi i dziewczyny. Ma on w planach studia na Oxfordzie. Podczas pewnej imprezy Aleksander poznaje dziewczynę o imieniu Emma i bez reszty się w niej zakochuje. Gdy odprowadza ją do domu po drodze spotyka dziwne i dość tajemnicze rodzeństwo: Lenę i Feliksa. Okazuje się,że są oni wampirami, a przeznaczeniem Aleksandra jest również bycie wampirem. Aleksander nie chciał tego przyjąć do wiadomości i stara się żyć normalnie. Jednak jak się okazuje normalne życie kiedyś się kończy i trzeba stanąć oko w oko ze swoim prawdziwym przeznaczeniem.

Czy Aleksander stawi czoła swojemu przeznaczeniu? Jak przyjmie wiadomość od Feliksa i Leny? Czy będzie musiał przejść przemianę? Czy będzie musiał odizolować się do rodziny i przyjaciół? Czy będzie osamotniony? A może zyska nowych przyjaciół?

Odpowiedzi na wszystkie pytania znajdziecie w książce Joanny Nurowskiej pod tytułem „Wspomnienia wampira. Przeznaczenie”.

Książka naprawdę mnie zaskoczyła i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Fakt powieść jest debiutem autorki,co można podczas czytania czasami zauważyć. Jednak mimo tego książka bardzo mi się spodobała. Początkowo myślałam,że będzie to kolejna nudna książka o wampirach,jednak tak się nie stało. Całą historię pochłonęłam w ciągu dwóch dni. Akcja wciąga czytelnika już od pierwszych stron. Autorka używa ciekawego i bardzo bogatego języka. Jednak uważam,że jest on zrozumiały dla wszystkich czytelników. Książka raczej jest przeznaczona dla młodzieży,chociaż jeśli ktoś lubi książki o wampirach to musi sięgnąć po tę pozycję. Bardzo spodobał mi się główny bohater Aleksander. Jest inny niż wszyscy bohaterowie książek o tematyce wampirzej. Możemy utożsamić go z każdym młodym chłopakiem. Autorka opisuje go w bardzo realistyczny sposób.

Powieść serdecznie polecam wszystkim fanom książek o wampirach. Naprawdę ta pozycja jest warta uwagi. Ciekawy świat, wciągająca fabuła i wspaniale rozłożona akcja to kolejne plusy książki po którą musi siegnąć każdy miłośnik wampirów.

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Warszawskiej Firmie Wydawniczej

 

4 komentarze:

  1. Jak na razie żadnych wampirów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i muszę przyznać, że bardzo mnie wciągnęła. Język prosty bez żadnych ulotnych sformułowań. Szybko się czytało. Nawet do kibelka wychodziłam z lekturą. Polecam bo warto. Zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  3. ta książka jest warta przeczytania. bardzo mi się podoba. może dlatego że napisała ją pani którą bardzo lubię. a tak na serio to naprawdę polecam.

    OdpowiedzUsuń