5 września 2012

Peter Hedges-Wyższe sfery

Tytuł: Wyższe sfery
Autor: Peter Hedges
Liczba stron: 344
Czas czytania: 4 dni
Wydawnictwo: Bukowy Las

Ocena: 4/6

Moja recenzja książki:

„Wyższe sfery” to książka autorstwa Petera Hedges'a. Do sięgnięcia po tę książkę zachęcił mnie opis o raz to,że od zawsze interesowałam się sferami wyższymi,dobrymi manierami i chciałam przybliżyć sobie ten temat.

Głównymi bohaterami powieści jest Tim i Kate Welch. Tim jest szanowanym nauczycielem historii w szkole w Nowym Jorku,natomiast Kate przebywa w domu i opiekuje się ich dwoma synami Tedem i Samem. Są szczęśliwym małżeństwem. Wiodą oni skromne i spokojne życie w swojej dzielnicy. Kate otrzymuje propozycje pracy, w tym czasie Tim postanawia wziąć roczny urlop,aby zająć się dziećmi. Wszystko zmienia się gdy do dzielnicy wprowadza się piękna Anna Brody,jedna z najbogatszych kobiet. Nie wiedzieć czemu już podczas pierwszego spotkania zaprzyjaźnia się z Kate,a następnie z Timem. Anna Brody staje się punktem zainteresowania i zamieszania wszystkich w okolicy i postanawia wprowadzić Kate i Tima w świat wyższych sfer.

Kim tak naprawdę jest Anna Brody? Dlaczego to właśnie Tima i Kate wybrała na przyjaciół? Jaką tajemnicę skrywa? Czy Tim ukończy pisanie pracy doktorskiej? Jak Kate poradzi sobie z pracą? Czy może jednak wygra tęsknota za dziećmi? Dlaczego Anna staje się powodem zainteresowania? Jak w świecie wyższych sfer odnajdą się główni bohaterowie?

Tego wszystkiego możecie się dowiedzieć sięgając po powieść Petera Hedgesa pod tytułem „ Wyższe sfery”.

Starzenie się jest-w odróżnieniu od tego co wszyscy nam wmawiają-jedną z najprzyjemniejszych rzeczy w życiu. Najlepsza jest świadomość,że wcale nie stajemy się naszymi rodzicami,ale ich trochę lepszymi wersjami.”

Książka przypadła mi do gustu chociaż spodziewałam się po niej czegoś więcej. Niemniej jednak historia jest ciekawie przedstawiona i mnie wciągnęła. Życie Tima i Kate było zwykłe,skromne,ale szczęśliwe i właśnie to mi się chyba najbardziej spodobało. Bohaterowie byli normalnymi niczym nie wyróżniającymi się ludźmi,zanim w ich świat wkroczyła Anna Brody. To dlaczego właśnie ich wybrała ona sobie na przyjaciół nie zdradzę, bo to okazało się dla mnie niespodzianką. Autor pisze lekkim,barwnym i prostym językiem zrozumiałym dla każdego. Autor zaspokoił moje oczekiwania,jednak nie do końca. Myślałam,że będę mogła przybliżyć sobie świat wyższych sfer jednak nie było tu dużej liczby opisów,które by o tym mówiły. Jednak bardzo wciągnęła mnie historia Anny Brody. Muszę się przyznać,ze nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Autor porusza tutaj też wątek uczennicy Bea Meryl,która zakochana jest w naszym głównym bohaterze Timie. Kolejną rzeczą,która mi się rzuciła w oczy podczas czytania to,to że ludzie z wyższych sfer niczym specjalnym się nie wyróżniają,oczywiście poza pieniędzmi i przepychem. Czasami infantylność,którą autor ukazał w ciekawy sposób podczas rozmów była naprawdę śmieszna.

Podsumowując książkę polecam wszystkim fanom Petera Hudgesa oraz osobom,które chcą zapoznać się z miłą,niezobowiązującą i lekką lekturą. 

Za możliwość poznania wyższych sfer serdecznie dziękuję Wydawnictwu Bukowy Las

 

6 komentarzy: