11 czerwca 2016

Cecelia Ahern - Love Rosie



Tytuł: "Love, Rosie"
Autorka: Cecelia Ahern
Liczba stron: 512
Wydawnictwo: Muza

Ocena: 5/6

Cecelia Ahern to jedna z moich ulubionych autorek. Każda jej książka jest inna i ma w sobie to coś co sprawia, że za każdym razem z wielką chęcią powracam do jej książek. Tak samo było w przypadku "Love, Rosie". Na samym początku muszę się przyznać, że obejrzałam film, jednak czułam pewien niedosyt i zdecydowałam się sięgnąć po książkę.

"Love, Rosie" to piękna i wzruszająca opowieść o przyjaźni, miłości i oddaniu się dwóch osób. Głównymi bohaterami są Rosie Dunne oraz Alex Stewart, dwójka przyjaciół zamieszkująca tereny Irlandii. Para jest niemalże nierozłączna i razem układają wspólne plany na przyszłość. Jednak pewnego dnia Alex dowiaduje się, że będzie musiał wyjechać wraz z rodzicami do Ameryki. Jak się okazuje odległość, jaka dzieli dwójkę przyjaciół nie stanowi dla nich żadnego problemu. Zarówno Rosie jak i Alex często się ze sobą kontaktują poprzez smsy, e-maile czy rozmowy telefoniczne.
Z czasem wkraczając co raz bardziej w dorosłość życie stawia przed dwójką bohaterów nowe wyzwania, a oni muszą się z nimi zmierzyć starając się jednocześnie nie zatracić swojej długoletniej przyjaźni.

Książka autorstwa Ceceli Ahern jest naprawdę ciekawą powieścią miłości, przyjaźni, ale co najważniejsze o dorsataniu i nauce życia dwójki młodych bohaterów. Książka jest napisana w formie listów, sms-ów, e-maili, listów urzędowych czy nawet rozmów telefonicznych. Czytając książkę bardzo polubiłam głównych bohaterów, a przede wszystkim więź jaka ich łączyła przez te kilkadziesiąt lat, które zostały przedstawione przez autorkę. Czytelnik może utożsamiać się z postaciami, razem z nimi rozwiązywać życiowe problemy z jakimi muszą się oni zmierzyć. To co mnie najbardziej urzekło podczas czytania tej książki to właśnie więź dwójki przyjaciół jaką są połączeni Rosie i Alex. Ja również wielką wagę przywiązuje do przyjaźni, a moja przyjaciółka jest dla mnie jak druga siostra, i właśnie dlatego ta więź jest dla mnie tak bardzo ważna. 
Bardzo podobała mi się podczas czytania postać Rosie, która była odważna, pewna siebie i odpowiedzialna, natomiast Alex sprawiał czasami wrażenie takiego zarozumiałego chłopaka, który jest skupiony na osiągnięcie jakiegoś celu i jest w stanie go zrealizować nawet, gdyby miał dojść do niego po przysłowiowych "trupach". 

Podsumowując książka Ceceli Ahern "Love, Rosie" bardzo mi się spodobała. Autorka stworzyła ciekawą i pełną niewiadomych historię, którą pochłania się jednym tchem. Tak jak już wspomniałam jest to nie tylko książka o miłości, przyjaźni, ale przede wszystkim o dorastaniu i osiąganiu swoich własnych celów oraz o mierzeniu się ze swoim słabościami i umiejętnością pokonywania trudności życiowych. 


10 komentarzy:

  1. Również jestem fanką Ceceli Ahern i uważam, że pisze wspaniałe książki. Tej jeszcze nie miałam okazji przeczytać, ale na pewno po nią sięgnę w niedługim czasie super że wróciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda książki Ceceli Ahern są niesamowite

      Usuń
  2. Cytrynowo-zielona12 czerwca 2016 23:28

    Super książka też mi się spodobała i wywarła duże wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka niesamowita, jestem nią zachwycona. Bardzo mi się podobała i też planuje napisać recenzje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super daj znać jak napiszesz chętnie Cię odwiedzę :)

      Usuń
  4. Książki nie czytałam, ale po Twojej recenzji prawdopodobnie po nią sięgnę, gdyż czytałam P.S Kocham Cię tej autorki i byłam zachwycona. Super że do nas wróciłaś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S Kocham Cię to jedna z moich ulubionych książek.

      Usuń
  5. Ta książka to cudo :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś okazję obejrzeć Love, Rosie i muszę przyznać, że jest w tej historii coś ujmującego, mimo że zdecydowanie nie jestem romantyczką. Może chodzi o to, że autorka obdarza swoich bohaterów bagażem trudnych doświadczeń?
    Mimo to nie przepadam za powieściami epistolarnymi, więc pewnie nie sięgnę po tę książkę. Chociaż film mi się podobał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również uważam, że historia jest urzekająca, natomiast zdaje sobie sprawę że książki z gatunku powieści epistolarnych nie każdemu przypadną do gustu

      Usuń