Tytuł: Zaginięcie
Autor: Remigiusz Mróz
Cykl: Joanna Chyłka
Tom: II
Liczba stron: 506
Wydawnictwo: Czwarta strona
Ocena: +5/6
„Zaginięcie”
to drugi tom cyklu o Joannie Chyłce i Kordianie Oryńskim autorstwa Remigiusza
Mroza. Po przeczytaniu „Kasacji” wiedziałam, że Zordon i Chyłka będą moim
ulubionym prawniczym duetem.
W drugim tomie cyklu o
Joannie Chyłce prawnicy będą musieli rozwiązać sprawę zaginięcia małej
dziewczynki. Pewnego wieczoru do Chyłki dzwoni jej dawna koleżanka z czasów
szkolnych Angelika Szlezyngier żona wpływowego biznesmena Awita Szlezyngiera i
mówi, że potrzebuje pomocy. Początkowo prawniczka niechętnie podchodzi do całej
sprawy, jednak ostatecznie decyduje się na bliższe zapoznanie z nią. Para
prawników jedzie na Podlasie, gdzie okazuje się, że wieczorem z domu
Szlezyngierów zniknęła ich córka Nikola. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby
nie to, że alarm w domu był włączony i nie wiadomo jak doszło do tego, że
dziewczynka zniknęła. Zordon i Chyłka próbują rozwiązać zagadkę zaginięcia
dziewczynki, a w międzyczasie wpadają na niespodziewany trop.
|
W
tym miejscu muszę postawić kropkę, ponieważ czego bym nie napisała będzie to
spojlerem. Remigiusz Mróz po raz kolejny stworzył ciekawą powieść, z wartką
akcją i zagadką w tle. Uwielbiam kryminały, a te autorstwa Pana Mroza w
szczególności. Mają w sobie coś szczególnego, bardzo odpowiada mi ich klimat.
Jak już wcześniej wspomniałam Zordon i Chyłka to mój ulubiony duet prawniczy.
Warto
wspomnieć także o relacji pomiędzy patronką i jej podopiecznym. Coraz bardziej
widać między nimi chemię. Dodatkowo autor w całość akcji umiejętnie wplata
sarkazm z którym Chyłce do przysłowiowej twarzy. Zordon również stał się w tej
części bardziej śmielszy w stosunku do swojej patronki. Wartka akcja, zagadki,
inteligentne i zabawne dialogi powodują, że powieść staje się ciekawa. Książkę czyta się bardzo
szybko, ponieważ każdy rozdział kończy się w taki sposób, że czytelnik ma
ochotę czytać dalej, aby wiedzieć co się wydarzy.
Podsumowując
serdecznie polecam tę książkę wszystkim miłośnikom kryminałów i sensacji. Czyta
się ją bardzo szybko. Książka wciąga już od pierwszych stron, a fani Chyłki i
Zordona na pewno nie będą zawiedzeni. Jeszcze raz serdecznie polecam.
Uwielbiam ten cykl <3
OdpowiedzUsuńTo również mój ulubiony cykl.
Usuńa ja go jeszcze nie czytałam, zobaczymy czy spróbuję, ale to bardzo fajnie, że postaci się rozwijają i ich relacja również, z tomu na tom : )
OdpowiedzUsuńTak autor bardzo ciekawie przedstawia relacje pomiędzy bohaterami
UsuńTo moja ulubiona seria, jestem na etapie oczekiwania na szósty tom, ale muszę przyznać, że Zaginięcie to najsłabsza książka z tego cyklu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, a w wolnej chwili zapraszam do siebie
zakladkadoksiazek.pl
Mnie się "Zaginięcie" podobało ale czy jest słabszą częścią ocenię jak przeczytam pozostałe. Muszę to nadrobić zanim wyjdzie 6 tom.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJestem totalnie w tyle z książkami tego autora, dlatego mam wielkie postanowienie - przeczytać choć jedną całą serię Mroza :) Muszę się w końcu dowiedzieć, co w trawie piszczy.
OdpowiedzUsuńJustyna z livingbooksx.blogspot.com
Ja zaczęłam od serii z Chyłką, ale jestem zadowolona z tej serii. Przede mną jeszcze książki z serii o Forście.
UsuńUwielbiam cały cykl o Chyłce i nie mogę się doczekać premiery najnowszego tomu! <3
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem najsłabsza jak dotąd była "Rewizja", ale niczego Ci nie zdradzę, mam nadzieję, że Tobie spodoba się bardziej niż mnie. :)
Tak czy siak, cały cykl trzyma wysoki poziom, a ostatnie dwa tomy to absolutna rewelacja. :)
Pozdrawiam!
Zapraszam na konkurs, w którym do wygrania jest książka “Fałszywy pocałunek”
Rewizja jeszcze przede mną mam ją w najbliższych czytelniczych planach.
UsuńMoja przygoda z Mrozem miała już nawet etap zawodowy (robiłam korektę jednej z jego książek...), ale dotąd znałam tylko Forsta. Ponieważ ostatnio moja mama przeczytała "Czarną Madonnę", która, jak wiadomo, jest książką dziwną ;), obiecałam dorwać dla niej jakiś kryminał, który będzie bardziej charakterystyczny dla Mroza. Miałam wątpliwości, czy Forst spodoba jej się jako postać (z całym swoim szowinizmem ;)), a teraz jestem praktycznie przekonana, że lepiej wyjdziemy obie jeśli sięgniemy po serię o Chyłce. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zostaję na dłużej jako obserwator,
Ewelina z Gry w Bibliotece
Tak Chyłka to będzie najlepsze rozwiązanie. Ja po Forsta dopiero mam zamiar sięgnąć.
UsuńJeszcze nie miałam okazji zapoznać się z tą serią Mroza, natomiast uwielbiam serie z Forstem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasiaiksiazki@blogspot.com
Ja za to jeszcze nie miałam okazji sięgnąć po Forsta ale mam nadzieję, ze to się szybko zmieni.
UsuńA ja nadal przeczytałam tylko pierwszy tom. Trzeba będzie kiedyś sięgnąć po resztę części, szczególnie, że zanim się obejrzę Mróz wyda kolejne 4 tomy. Jak na razie czeka na mnie Czarna Madonna <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
http://bakerstreetlibrary.blogspot.com/
Musisz w takim razie koniecznie to nadrobić. Przede mną również "Czarna Madonna".
UsuńMuszę chyba wziąć się w końcu za jakaś książkę Mroza, bo jeszcze nie miałam przyjemności :/
OdpowiedzUsuńCzeka już na mnie "Behawiorysta" i jestem ciekawa tej historii :D
Pozdrawiam ciepło! :)
Kasia z niekulturalnie.pl :)
Na mnie też czeka "Behawiorysta", ale w pierwszej kolejności będzie trzecia część Chyłki czyli "Rewizja".
UsuńCzytałam:) Bardzo podoba mi się seria z Chyłką:)
OdpowiedzUsuń