9 lipca 2012

Andrew M.Greeley-Grzechy

Tytuł: Grzechy
Autor: Andrew M. Greeley
Liczba stron: 460
Wydawnictwo: Wydawnictwo WAM

Ocena: +5/6

Oficjalny opis książki:

Zacisze plebanii w Green Grove kryje w sobie mroczną tajemnicę.Młody ksiądz, Herman Hoffman, znajduje się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze.A może wręcz przeciwnie.Decyduje się ujawnić prawdę o molestowaniu nieletnich, wbrew próbom zatuszowania skandalu przez miejscowy Kościół. Przerwanie milczenia rozpętuje prawdziwe piekło...Czy było warto? Nikt jeszcze nie odszedł od Kościoła po przeczytaniu powieści Greeleya, natomiast wielu za jego przyczyną pomyślało o tym, by do Kościoła powrócić. Ron Rolheiser Pięćdziesięcioletnia posługa w Kościele i ogromne doświadczenie literackie tego duchownego, a zarazem autora bestsellerów pozwala, by podjął on trudny i wstydliwie ukrywany temat molestowania seksualnego. To świetnie opowiedziana historia o miłości i odwadze. Publishers WeeklyAndrew M. Greeley, ur. w 1928 r. w Oak Park w Stanach zjednoczonych, ksiądz katolicki, socjolog, pisarz i dziennikarz. Autor ponad 50 bestsellerowych powieści i około 100 innych książek, które doczekały się tłumaczeń na kilkanaście języków. Publikuje w Chicago Sun-Times, National Catholic Reporter i The New York Times.

Moja recenzja książki:
 
Andrew M. Greely to autor bardzo ciekawej i zagadkowej książki pod tytułem „Grzechy”. Sięgając po te książkę miałam obawy,że ta pozycja będzie typowo religijna i niczym mnie nie zaskoczy. A jednak stało się inaczej.

Młody ksiądz Herman Hoffman pracuje na plebanii w Green Grove. To ciche i jak się z pozoru wydaje spokojne miejsce skrywa mroczną tajemnicę o której główny bohater jeszcze nie wie. Jednak już niedługo chcąc nie chcąc staje się jej częścią. Pewnego dnia młody ksiądz jest świadkiem gwałtu drugiego księdza na chłopcu. Herman postanawia całą sprawę nagłośnić, jednak Kościół próbuje wszystko skutecznie zatuszować. Nawet nasz główny bohater zostaje posądzony o homoseksualizm i nie tylko. Jednak Herman nie ma zamiaru się tak łatwo poddać.

Jak zakończy się cała sprawa? Czy Herman dopnie swego? Jakie konsekwencje będzie miała dla niego cała sprawa? Czy Herman odzyska szacunek u przyjaciół?

Odpowiedź na te i inne nurtujące Was pytania odnajdziecie w książce Andrew M. Greely pod tytułem „ Grzechy”.

Muszę przyznać,że początkowo do tej książki byłam nastawiona dość sceptycznie. Myślałam,że będzie to typowa książka religijna i nie zaskoczy mnie w żaden możliwy sposób. Swoje zdanie na ten temat zmieniłam po zapoznaniu się z prologiem powieści. Wciągnął mnie on bez reszty i od razu zapomniałam o swoich obawach. Powieść rozpoczyna się od przesłuchania na sali rozpraw, właśnie naszego głównego bohatera Hermana. Książkę pochłonęłam naprawdę w szybkim tempie. Autor pisze zwięzłym prostym językiem,zrozumiałym dla każdego czytelnika. Dodatkowym plusem książki jest duża ilość dialogów. Nie ma tu zbędnych nie raz opisów.

Książka nie skupia się tylko na tym problemie kościoła. Porusza ona również wspomnienia głównego bohatera o tym zanim został księdzem i o jego pierwszej miłości. Główny bohater to prawdziwy ksiądz z powołania, który nie ugiął się pod wpływem zastraszenia czy manipulowania prawdą a jednocześnie pozostał w zgodzie z Bogiem i własnym sumieniem. W książce nie znajdziemy wartkiej akcji i szybkich jej zwrotów.

„Grzechy” to książka o wierze, popełnianiu błędów,podejmowaniu trudnych decyzji,które mogą na zawsze zaważyć na naszym życiu. To także pozycja dotykająca delikatnego tematu jakim jest problem molestowania wśród księży. Autor przedstawia nam że księża są takimi samymi ludźmi jak my i też popełniają błędy,grzechy.

Jeśli lubicie powieści z ciekawą i wciągającą fabułą to serdecznie polecam Wam książkę Andrew M. Greeley pod tytułem „Grzechy”.

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu WAM

 

8 komentarzy:

  1. Książkę mam w planach, świetna recenzja

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałabym "Grzechy" bardzo chętnie! Uwielbiam książki poruszające trudne, kontrowersyjne tematy, zatem ta pozycja byłaby idealna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka zapowiada się naprawdę interesująco. I chyba niewiele jest powieści w ten sposób traktujących o kościele. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Z chęcią bym przeczytała. Zwłaszcza, że porusza trudny temat, o którym się często nie mówi...
    Pozdrwiam

    OdpowiedzUsuń
  5. nie przeczytam, sam tytuł mnie jakoś odstrasza :)

    pozdrowienia z upalnej Turcji! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam kilka lat temu i bardzo przypadła mi do gustu proza Greeleya; mam zamiar poznać bliżej inne jego książki:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda na ciekawą książkę, poruszającą trudny temat. Może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ksiądz głównym bohaterem... no nie wiem, pomyślę ;)

    OdpowiedzUsuń