2 sierpnia 2012

Marcin Hybel-Awantura na moście

Tytuł: Awantura na moście
Autor: Marcin Hybel
Czas czytania: 3 dni
Liczba stron: 288
Wydawnictwo: Erica

Ocena: +4/6

Oficjalny opis książki:

Nograd to średniowieczny gród, w którym było tak błogo, że niektórych aż krew zalewała. Wszak jak długo można było czerpać satysfakcję z wiecznie urodzajnych plonów, tanich artykułów na bazarze, pięknej pogody, sprawiedliwych rządów czy zawsze chętnych małżonek. Wielu wierzyło, że to klątwa. Kara za dawne czyny lub ostrzeżenie przed czymś, co dopiero miało nadejść. Ludziom nie chciało się nawet chodzić do świątyni, bo i po co, a grabieże na gościńcach, jeśli już były organizowane, to raczej z pobudek czysto hobbystycznych. Chytry plan bogoboja Kumara, który miał zachęcić mieszczan do uczęszczania na jego homilie, miłość wojmiła do Aliwii, pogoń kasztelana za sławą oraz rabunek szykowany przez emerytowanych łotrzyków były wydarzeniami, które miały zmienić Nograd raz na zawsze. Awantura na moście jako komedia fantasy ma na celu przede wszystkim zapewnić dobrą rozrywkę, ubarwiając nudną i szarą rzeczywistość. Książka jest planowana jako pierwsza część cyklu i ma być niejako satyrą na wieki średnie, świat fantasy, a nawet kwestie wiary i nauki.

Moja recenzja książki:
Marcin Hybel to autor książki pod tytułem „Awantura na moście”. Urodził się on w Krakowie w 1980 roku. Z tym autorem nigdy wcześniej się nie spotkałam,natomiast o książce czytałam bardzo różne opinie i postanowiłam,że również zapoznam się z tą lekturą.

Akcja powieści dzieje się w Nogradzie. Jest to stary,średniowieczny gród, w którym praktycznie nic ciekawego się nie dzieje. Spokój w mieście zaczyna się udzielać także mieszkańcom. Są oni leniwi,nic im się nie chce, nie są zmotywowani do działania. Dwóch przyjaciół: Melmir i Lentak nie chcą aby w ich życiu wiała ciągła nuda,dlatego postanawiają urządzić napad na dom bogatego kupca. Gdyby tego wszystkiego było mało kapłan Peruna,bogobój Kumar postanawia w nietypowy sposób zachęcić ludność do odwiedzania świątyni. Czytelnik spotka się tu również z dość nietypową parą zakochanych w sobie młodych ludzi.

Zawsze po opisaniu fabuły zadaje kilka pytań. Jednak w tym wypadku nie potrafię ich zadać. Postanowiłam od razu przejść do wypowiedzenia mojego zdania na jej temat.

Do książki podeszłam z rezerwą oraz z wielką ciekawością. W książce zaciekawiło mnie zdanie,że jest to komedia. I właśnie to skłoniło mnie do sięgnięcia po tę pozycję. Książka spodobała mi się choć nie na samym początku. Dopiero po pewnym czasie przekonałam się, że książka jest warta uwagi. Warto również wspomnieć o tym,że autor posługuje się językiem wzorowanym na średniowieczny. Autor posługuje się w nim w tak zwinny sposób,że książkę czyta się naprawdę dobrze i przyjemnie. Skoro jest to komedia to nie może również zabraknąć humoru. Cała historia przepełniona jest humorem i naprawdę w niektórych momentach czytelnik może wprost popłakać się ze śmiechu. Autor w bardzo zabawny,a zarazem ciekawy sposób przedstawił nam głównych bohaterów. Cała akcja i fabuła jest dobrze skonstruowana i przemyślana jednak w pewnym momencie historia zaczęła nabierać nijakiego kształtu. Osobiście uważam,że autor zatracił się w pisaniu i zapomniał o jakimś ciekawym elemencie zaskoczenia czytelnika lub wprowadzenia nowego zaskakującego elementu fabuły.

Książka spodobała mi się. Głównym założeniem autora było rozbawienie czytelnika i to naprawdę mu się udało. Książka jest lekką,śmieszną i przyjemna lekturą. Gorąco polecam ja osobom,które chcą się odprężyć i spędzić miło czas z zabawną i lekką lekturą.

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Erica.

 

3 komentarze:

  1. Czytałam . Jak dla mnie za często powtarzasz słowo książka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam i raczej się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niespecjalnie do mnie przemawia - może tematyka, a może fakt że napisana przez polskiego autora... w każdym bądź razie na razie jestem na nie.

    OdpowiedzUsuń