Tytuł: Kuszenie w Chikaldzie
Autorka: Consilia Maria Lakotta
Czas czytania: 4 dni
Liczba stron: 324
Wydawnictwo: M
Ocena: +4/6
Moja recenzja książki:
Po książkę autorstwa Consilii Marii
Lakotty pod tytułem „Kuszenie w Chikaldzie” sięgnęłam z
nieukrywaną ciekawością i radością. Po lekturze „Nocne
rozmowy” postanowiłam przybliżyć sobie twórczość tej autorki.
Na tej książce którą dzisiaj dla Was zrecenzuje również się
nie zawiodłam.
Akcja powieści toczy się przede
wszystkim w Indiach. Głównym bohaterem powieści jest młody
lekarz,specjalista od chorób tropikalnych Peter Larsen. Dzięki Ojcu
Stefanowi poznaje on młodą braminkę,studentkę medycyny Sitę
Durpali. Peter wyjeżdża do Indii,aby pomóc swojemu ojcu w
miejscowej klinice i jest przekonany,że więcej nie spotka Sity. Po
pewnym czasie okazuje się,że Sita odbędzie staż w klinice ojca
Petera. Nasz główny bohater jest z tego powodu bardzo zadowolony.
Wbrew ostrzeżeniom innych Peter zakochuje się w Sicie. Jednak ta
miłość spotka się z dużymi trudnościami, gdyż dziewczyna
pochodzi z rodziny,która przestrzega starego prawa kastowego,co
oznacza,że nie może poślubić Europejczyka.
Jak zakończy się ta historia? Czy
Sita pokocha Petera? Czy będą mogli być razem? A może rodzina
Sity już znalazła dla niej odpowiedniego kandydata na męża? Jeśli
tak to kim on jest? Czy Sita będzie miała prawo wyboru? Dlaczego
nagle zacznie zastanawiać się nad swoją religią? Czy będzie
dobrym lekarzem? Czy los pozwoli być Sicie i Peterowi?
Odpowiedź na te i inne pytania
znajdziecie w książce Consilii Marii Lakotty pod tytułem „Kuszenie
w Chikaldzie”.
Książka jest niesamowita. Dokładnie
w taki sposób mogę ją określić. Sięgając po tę książkę
byłam przekonana,że w środku znajdę typowy romans. Jednak tak się
nie stało. Książka była dla mnie totalnym zaskoczeniem,a
zakończenie również okazało się inne niż myślałam.
Autorka w ciekawy sposób wplotła w
treść powieści wątki kulturowe,religijne i rasowe oraz różnice
wynikające z pochodzenia głównych bohaterów. W tle wydarzeń w
sprytny sposób autorka wplata nam działalność Matki Teresy z
Kalkuty. Jednak to nie jest tak ważne. Dla mnie najważniejsi w tej
powieści byli bohaterowie,a szczególnie interesowało mnie jak
potoczą się losy Petera i Sity. Główni bohaterowie to postacie
bardzo realistyczne i dynamiczne. Każdy posiada jakieś wady i
zalety,każde z nich się czegoś obawia,ale i wiąże nadzieje na
lepszą przyszłość. Bardzo urzekła mnie historia Petera,który
obawiał się wyjazdu do Indii,z tego względu,ze jego matka zmarła
na chorobę tropikalną i nie chciała,aby syn jeździł do Indii.
Jednak mimo lęku Peter wyjeżdża i w Indiach stara się ratować
ludzkie życie za wszelką cenę. Również spodobał mi się wątek
zakazanej miłości pomiędzy Sitą i Peterem. Sita to piękna
hinduska braminka,pochodząca z bogatej rodziny,w której
przestrzegane jest prawo kastowe. Pochodzi z najwyższej kasty i nie
może związać się z europejczykiem. To ojciec wybiera dla niej
męża,decyduje o jej przyszłości,o tym co będzie robić,gdzie
studiować i pracować. Ona temu wszystkiemu się poddaje,jednak z
czasem zaczyna mieć pewne wątpliwości. Nie będę Wam pisała,jak
zakończy się ta cała historia,ponieważ uważam,że po tę książkę
po prostu trzeba sięgnąć samemu. Dodatkowym atutem jest to,że
autorka wprowadza nas w magiczny świat Indii. Możemy poznać
kulturę i obyczaje tam panujące.
Język jest prosty,barwny i zrozumiały
dla każdego czytelnika. Autorka pisze zwięźle i na temat,nie
rozdrabnia się szczegółowo nad opisami. Jeśli chodzi o korektę
to znalazłam kilka literówek,jednak nie przeszkadzają one w
czytaniu.
Podsumowując książka jest świetna i
naprawdę warta przeczytania. Zakończenie na pewno Was zaskoczy tak
jak mnie. Osobiście uważam,że z tej książki płynie bardzo dużo
mądrości i pozytywnego przesłania. Polecam ją wszystkim,którzy
lubią czytać tego typu historię i chcą przenieść się w świat
magicznych Indii.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu M.
Jestem jak najbrzydziej zainteresowana :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu historie, więc na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuń