3 września 2016

PRZEDPREMIEROWO: Monika Błądek - Sprawiedliwi: Gloria

Tytuł: Sprawiedliwi. Gloria
Autor: Monika Błądek
Cykl: Sprawiedliwi
Liczba stron: 478
Wydawnictwo: Akurat
Data premiery: 07.09.2016

Ocena: +4/6

Dystopia dla młodzieży, w której nie brak zmagań głównej bohaterki z samą sobą, romansów i tajemnic. Tak właśnie jednym zdaniem określiłabym powieść Moniki Błądek „Gloria”, która rozpoczyna cykl „Sprawiedliwych”. 

Mamy rok 2025. Unia Europejska upadła, a pomiędzy Polską a Rosją znajduje się spalona Ukraina. Główna bohaterka Gloria, w wieku siedmiu lat trafia do Paryża pod opiekę ciotki. Glorię poznajemy po dziesięciu latach, jako sprytną, bystrą i upartą nastolatkę. Bliskim przyjacielem Glorii jest Asłan Zuradow, który pomaga dziewczynie przetrwać w mieście po którym kręcą się różne dziwne "typki". Całe społeczeństwo formuje się od nowa. Każdy próbuje znaleźć swoje miejsce w nowym świecie. Asłan wciąga Glorię do grupy Pierwszych Sprawiedliwych, ugrupowania które walczy o władzę oraz wpływy wśród społeczeństwa. Jednak pewnego dnia ciotka oznajmia Glorii, że nie jest już bezpieczna we Francji i musi natychmiast wrócić do Polski do swojej siostry Lidii. Równolegle do tych wydarzeń na odległej planecie Trion niejaki Trojlo Oril zostaje skazany na likwidację i, aby uniknąć śmierci musi poddać się resocjalizacji na Ziemi.   

Jak potoczą się dalsze losy Glorii? Kim naprawdę jest Asłan? Czy dziewczyna pozna prawdę o swojej przeszłości i o tym co tak naprawdę dzieje się w okół niej? Jak na Ziemi poradzi sobie obcy z planety Trion? Kim są Pierwsi Sprawiedliwi? Tego wszystkiego i jeszcze więcej dowiecie się sięgając po powieść Moniki Błądek „Gloria”.

Przyznaję z ręką na sercu, że rzadko sięgam po dystopię, ale skoro już się do niej zabiorę to musi mnie naprawdę czymś zaciekawić i przyciągnąć moją uwagę. Monika Błądek wprowadza czytelnika w inny świat. Do napisania tej książki, jak przyznaje sama autorka skłoniła ją współczesna sytuacja polityczna oraz wydarzenia, które mają miejsce na całym świecie. 

Autorka do swojej powieści wprowadza wielu bohaterów, z czego każdy z nich jest indywidualnością, z którą czytelnik może się utożsamić.  Gloria Arciszewska to uparta, nieposłuszna, a zarazem bystra i sprytna siedemnastolatka, która ma swoje rozterki sercowe. Asłan "Tank" Zuradow to z pochodzenia Czeczen, który pilnuje Glorii jak oka w głowie i jest nadzwyczaj silny. No i oczywiście postać obcego. Jak już wcześniej wspomniałam Trojlo Oril pochodzi z planety Trion i został zesłany na Ziemię w celu odbycia resocjalizacji. Wszystko co dalej napisze o głównych i pobocznych bohaterach będzie zwykłym spojlerem, więc nie będę zabierać nikomu przyjemności z poznania tych niezwykłych postaci. Trzeba przyznać, ze autorka naprawdę dopracowała każdą postać do perfekcji. 

Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i przede wszystkim szybko. Autorka wprowadza sporo opisów, ale za to wszystko przeplatane jest niesamowitymi dialogami, które czasami przyprawiały mnie o uśmiech. Sprawia to wrażenie, że wszystko jest w odpowiedniej ilości nic za dużo, nic za mało.  Styl autorki mogę określić na miły, lekki i przyjemny.  Można bardzo miło spędzić czas z tą historią.

Jedyny mankament, o którym muszę wspomnieć, ale może to być tylko moje odczucie. Postać obcego nie do końca mnie przekonała na samym początku, jednak z czasem zaczęłam rozumieć, co miała na myśli autorka wprowadzając tę postać do książki.

Podsumowując serdecznie polecam książkę Moniki Błądek „Gloria”. Powinna ona przypaść do gustu wszystkim fanom, fantastyki z lekką domieszką romansu. 

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Akurat


8 komentarzy:

  1. Dziękuję za recenzję i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję, ze Pani przeczytała moją recenzję :)

      Usuń
  2. No... Nawet ciekawie to przedstawiłaś. Nie wiem, czy sięgnę. Jeśli kiedyś trafi w moje łapska, pewnie tak. Na razie za dużo książek mam do czytania, niestety, by dodawać kolejną do listy.. :(
    Pozdrawiam
    Zbiór literackich pomysłów

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię czytać dystopie, jednak trudno jest trafić na takie, które mają coś w sobie. Po przeczytaniu Twojej recenzji wydaje mi się, że "Gloria" przypadłaby mi do gustu i czas, który poświęciłabym na przeczytanie tej powieści nie byłby stracony ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i jeśli tylko lubisz ten typ literatury to musisz sięgnąć po tę książkę

      Usuń
  4. Muszę przeczytać tę książkę! Uwielbiam dystopię, podoba mi się, że autorka inspiruje się obecną sytuacją polityczną. Tego rodzaju książki są trochę niepokojące, bo też ich fabuła może sprawdzić się w przyszłości. Świetna recenzja! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoja recenzja brzmi dosyć ciekawie, może kiedyś zapoznam się z tą książką, ale sama specjalnie nie będę się za nią oglądać. Ostatnio naczytałam się aż za dużo młodzieżowych dystopii. :)
    Pozdrawiam, Nat z osobliwe-delirium.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń