20 października 2012

Lisa Desrochers-Demony.Pokusa

Tytuł: Demony. Pokusa
Autorka: Lisa Desrochers
Liczba stron: 368
Czas czytania: 4 dni
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie

Ocena: -5/6

Moja recenzja książki:

Po książkę autorstwa Lisy Desrochers pod tytułem „Demony. Pokusa” sięgnęłam z czystej ciekawości. Czytałam już wcześniej kilka przeróżnych opinii na temat tej powieści-od skrajnie negatywnych po bardzo dobre. Z czasem postanowiłam,że wyrobię sobie własne zdanie na temat tej historii.

Główną bohaterką jest Frannie Cavanaugh. Jest ona dziewczyną bardzo religijną,ma siedemnaście lat i bardzo dobry kontakt ze swoim ukochanym dziadkiem. Jest ona przekonana,że ostatni rok w liceum będzie taki jak poprzednie lata,czyli długi,monotonny i nudny. Nic jednak bardziej mylnego. Do klasy Frannie trafia przystojny Luc Cain,wysłannik piekła. Przybył on na ziemię ze specjalną misją. Jego zadaniem jest zdobyć duszę dziewczyny. Luc ma również nadprzyrodzone zdolności. Ma zdolność wyczuwania zapachów w uczuciach ludzi. Jednak zadanie Luca nie będzie proste,gdyż na ziemię zostanie zesłany Gabriel,który jest aniołem. Rozpocznie się walka o dusze śmiertelnej Frannie. Jednak z czasem dziewczyna zakocha się i będzie musiała wybrać pomiędzy dobrem a złem.

Kto wygra walkę o dusze dziewczyny? Kogo wybierze Frannie? Czy wybierze Luca wysłannika piekieł,którego zadaniem jest zdobyć jej duszę? A może wybierze wybierze wysłannika niebios przystojnego Gab'a Jaką prawdę pozna dziewczyna? Jakie tajemnice odkryje? Jak zakończy się cała historia?

Tego wszystkiego możecie się dowiedzieć sięgając po książkę List Desrochers pod tytułem „Demony. Pokusa”.

Tak jak wspomniałam już na samym wstępie po książkę sięgnęłam z nieukrywaną ciekawością w celu wyrobienia sobie jakiegoś konkretnego zdania na jej temat. Ogólnie książka jak i cała zawarta w niej historia spodobała mi się. Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i muszę przyznać,że dość szybko.

Autorka wykreowała ciekawe postacie,jednak jak dla mnie były one zbyt wyidealizowane,za doskonałe. Frannie to siedemnastolatka,wychowywana w bardzo religijnej rodzinie,niczym się nie wyróżnia,często zmienia zdanie. Luc to wysłannik piekieł,który posiada nadprzyrodzone zdolności i przybył na ziemię w celu zdobycia duszy głównej bohaterki i nakłonienia jej do popełnienia grzechu. Jest bardzo przystojny na co od razu zwraca uwagę Frannie. Gabe jest wysłannikiem nieba i jego zadaniem jest ochrona duszy dziewczyny oraz zdobycie jej dla nieba. Również jest bardzo przystojny co sprawia,że nasza główna bohaterka zaczyna mieć problemy w sferze uczuciowej. Kolejnym pozytywnym aspektem o którym muszę wspomnieć jest przyciągająca wzrok okładka. Na pierwszym planie widzimy Frannie a w tle po obu jej stronach możemy dostrzec Luca i Gabe'a.
Całą historię poznajemy z perspektywy dwóch postaci,a mianowicie z punktu widzenia Frannie i Luca,co osobiście uważam za kolejny plus.

Jeśli chodzi o minusy to również muszę o nich wspomnieć. To co mi się rzuciło w oczy podczas czytania to częste powtarzanie się wulgaryzmów,co niekoniecznie przypadło mi do gustu. Uważam,że w niektórych sytuacjach można było je zastąpić jakimś innym słowem. Język jest prosty i zrozumiały,chociaż momentami miałam problem z narracją,ale nie przeszkodziło mi to w szybkim przeczytaniu tej książki.

Podsumowując książka mi się spodobała. To czy sięgniecie po nią czy nie zależy tylko od was. Osobiście uważam i poleciałabym tę książkę osobom,które lubią paranormal romance i niezobowiązujące lekkie do czytania lektury na jesienne wieczory. 

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Dolnośląskiemu

 

5 komentarzy:

  1. historia wydaje się byc ciekawa :) nie słyszałam nigdy o tej książce, ale może po Twojej recenzji się za nią rozejrzę..

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc zupełnie mnie do tej książki nie ciągnie. Nic a nic -.-

    OdpowiedzUsuń
  4. To już któraś z kolei czytana przeze mnie recenzja tej książki i przyznam, że intryguje, intryguje... ale nie jestem pewna ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje mi się być oklepaną... Więc pas :)

    OdpowiedzUsuń